Co z tą elektronizacją ?

Ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. zmieniająca ustawę – Prawo zamówień publicznych oraz ustawę o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw odsuwa elektronizację zamówień publicznych o wartości mniejszej niż próg unijny do dnia 1 stycznia 2020 roku. Ustawa wejdzie w życie 17 października 2018 r. Jednakże w zamówieniach unijnych, od dnia 18 października br., komunikacja będzie się odbywała za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Zgodnie z nowymi dyrektywami unijnymi nie mogło być inaczej. Dyrektywy dotyczą bowiem postępowań o wartości równej lub przekraczającej kwoty unijne. Poniżej tych progów ustawodawca ma możliwość dowolnego ukształtowania prawa. Stąd ustawa odsuwająca elektronizację tylko „małych zamówień”, jak to nazywa Urząd Zamówień Publicznych o blisko 14 miesięcy. Wiele mniejszych gmin i zamawiający, u których nie zdarzają się postępowania unijne odetchnęły z ulgą, choć oczywiście elektronizacja krocząca ich docelowo nie ominie. Lekki chaos zapanuje u zamawiających, którzy udzielają zamówień o wartości zarówno poniżej, jak i powyżej progów unijnych. W tych pierwszych będą bowiem stosować dotychczasową formę pisemną, zaś w postępowaniach unijnych obowiązywać będzie forma elektroniczna. U zamawiających sektorowych ustawa z 20 lipca 2018 r. niczego nie zmienia, gdyż udzielają oni zamówień w rygorze ustawy PZP wyłącznie powyżej progów. No i nie zapominajmy o centralnych zamawiających, u których pełna elektronizacja już się dokonała. Jednym słowem więc – zamówieniowy zawrót głowy 🙂